Szara strefa

Szara strefa - Tadeusz Różewicz Szlachetnie, pięknie formowane zdania 80-letniego chłopca, zdania pełne humoru, skąd więc ta tytułowa szarość? To czas przerabia nas na szaro - cztery szare niewiasty czekają... "pierwsza pojawia się Wina za nią majaczy Troska powoli rośnie Brak szczerzy zęby Bieda"... Szarość to starość...lub depresja, która zamazuje kontrasty i radość życia...albo daltonizm...albo samotność...albo pustka "Gdybym był Salomonem to stworzyłbym dla Ciebie pieśń nad pieśniami ale z pustego i Salomon nie naleje..." Chłopiec który "szedł przed siebie szedł na cztery strony świata" ...i odszedł. Ale mieszkał długo "w tym mieście po którym chodzi biały niedźwiedź w którym słyszę śpiew Kiepury la donna é mobile gdzie żyją białe niedźwiedzie które piją wódkę i mówią "o kurwa!" a kiedy podnoszą paszczę widzimy fioletową jak denaturat twarz" Czyli Wrocław. Nie romantyk, a mówiono też, że ateista, zadawano pytania... "ciągle mnie pytają co pan myśli o Bogu a ja im odpowiadam nieważne co ja myślę o Bogu ale co Bóg myśli o mnie"